Podstawy legislacji dla zamawiających (1)

Narzędziownik

Artykuł rozpoczyna cykl, w którym zostaną poruszone zagadnienia właściwego tworzenia różnych dokumentów przez pracowników zamawiającego. Niestety, przez wiele na pozór drobnych błędów dokumenty takie często nie spełniają swojej funkcji i są źródłem problemów, których można było uniknąć. W tekście przybliżono zasady techniki prawodawczej, które będą dużą pomocą przy tworzeniu dokumentacji postępowania o zamówienie publiczne.

In dubio contra proferentem

Zaczynam od tej łacińskiej maksymy, która dobrze wprowadza w tematykę cyklu, rzeczywiście bowiem wątpliwości należy rozstrzygać przeciw sporządzającemu dokument. Orzekając w Krajowej Izbie Odwoławczej, wielokrotnie miałem do czynienia ze sprawdzaniem specyfikacji (istotnych) warunków zamówienia. Zwykle od tego dokumentu (łącznie z ogłoszeniem bądź zaproszeniem) zaczynałem zaznajamianie się z aktami sprawy odwoławczej. Jako wykładowca w dłuższych cyklach nauczania czy prowadzący krótkie szkolenia również miałem styczność z wieloma specyfikacjami.

Rzeczywiście, nie spotkałem się z odwołaniem dotyczącym samej techniki tworzenia czy konstrukcji specyfikacji, umowy, ogłoszenia czy zaproszenia, ale często widziałem nieporadności w formułowaniu tych dokumentów – czasem nawet tak znaczne, że gdyby niezbyt litościwy wykonawca zdecydował się na złożenie odwołania w odpowiednim czasie (art. 515 ustawy Pzp), mógłby święcić triumf. Ale który wykonawca na początku postępowania zamierza walczyć z zamawiającym czy wykazywać zamawiającemu jego nieporadności? A chwilę później upływa termin na złożenie odwołania. Wielokrotnie takie zaniechanie na początku postępowania wpływa na daremny udział wykonawcy w danym postępowaniu, a nawet na niepowodzenie całego postępowania, co również odczuwa zamawiający. Często takie zaniechanie złożenia odwołania już na początku postępowania przyczynia się do przedłużenia postępowania. A więc do utraty czegoś, co jest najcenniejsze w postępowaniach – czasu. I ten nieefektywny upływ czasu boli nie tylko zamawiającego, lecz również wykonawców. 

A jak poprawnie od strony technicznej tworzyć specyfikację, umowę, ogłoszenie i tym podobne dokumenty? Nie ma przecież żadnych obowiązujących przepisów, przykładów czy wzorów. W art. 134 ustawy Pzp jest mowa o zawartości specyfikacji warunków zamówienia. Inne przepisy Prawa zamówień publicznych również nie wskazują JAK, ale odnoszą się do odpowiedzi na pytanie CO. 

Tworząc specyfikację, można brać przykład z innych tego typu dokumentów, z prasy – przede wszystkim specjalistycznej czy bogatej literatury. Dodam, że jest taki akt prawny, który mówi, JAK tworzyć akty prawne, i są wzory – nieomal wzór metra w Sèvres przechowywany w Międzynarodowym Biurze Miar i Wag w Sèvres pod Paryżem. 

Tymi najwłaściwszymi wzorami tworzenia dokumentów są akty prawne publikowane w Dzienniku Ustaw, a najbardziej klarowne uregulowania techniki tworzenia dokumentów znajdują się w rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów w sprawie „Zasad techniki prawodawczej”2. Stanisław Cat-Mackiewicz stwierdził, że tym...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Monitor Zamówień Publicznych"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy