Rok 2017 przyniósł nowe zagadnienia orzecznicze związane z wprowadzoną ustawą nowelizującą i możliwością zastosowania trybu zamówienia z wolnej ręki w związku z udzielaniem tzw. zamówień in-house. Stanowią o tym art. 67 ust. 1 pkt 12–15 Pzp, wdrażające do polskiego porządku prawnego art. 12 dyrektywy klasycznej.
POLECAMY
Ważne!
Zamówienia in-house zostały wyłączone z obowiązku stosowania dyrektyw w sprawie zamówień, natomiast polski ustawodawca zdecydował się na objęcie Pzp takich zamówień, dopuszczając możliwość udzielenia ich w trybie zamówienia z wolnej ręki na podstawie art. 67 ust. 1 pkt 12–15 Pzp.
Stanowisko TSUE
W art. 12 dyrektywy klasycznej ustawodawca unijny podsumował dorobek TSUE zapoczątkowany wyrokiem z 18 listopada 1999 r. w sprawie o sygn. akt: C-107/98 (Teckal).
Stanowisko wypracowane przez TSUE głosi, że wyjątek od stosowania zasady, aby umowa o charakterze odpłatnym została zawarta pomiędzy instytucją zamawiającą a podmiotem prawnie od niej odrębnym, dotyczący udzielania zamówień typu inhouse, jest uzasadniony argumentem, że władza publiczna, jaką jest instytucja zamawiająca, ma możność wypełniania ciążących na niej w interesie publicznym zadań własnymi środkami o charakterze administracyjnym, technicznym lub innym, bez potrzeby zwracania się do jednostek zewnętrznych nienależących do jej służb.
Wyjątek ten może być rozszerzony na sytuacje, w których kontrahent jest podmiotem odrębnym od instytucji zamawiającej pod względem prawnym, jeżeli ta ostatnia sprawuje nad wykonawcą kontrolę analogiczną do tej, jaką podmiot ten sprawuje nad własnymi służbami, i gdy wykonuje on zasadniczą część swojej działalności na rzecz instytucji zamawiających, które posiadają w nim udziały. W takich przypadkach można uznać, że instytucja zamawiająca angażuje swoje własne środki – zob. wyroki: z 18 listopada 1999 r., sygn. akt: C-107/98 (Teckal), pkt 50, z 11 stycznia 2005 r., sygn. akt: C-26/03 (Stadt Halle i RLP Lochau), pkt 48 i 49, z 8 maja 2014 r., sygn. akt: C-15/13 (Datenlotsen Informationssysteme), pkt 25.
Stanowisko KIO
Orzeczenia Izby dotyczące udzielenia zamówienia z wolnej ręki wydane w 2017 r. zapadły na kanwie art. 67 ust. 1
pkt 12 Pzp. Zgodnie z tym przepisem zamówienie udzielane jest przez zamawiającego, o którym mowa w art. 3 ust. 1 pkt 1–3a Pzp, osobie prawnej, jeżeli spełnione są łącznie następujące warunki:
Zamawiający sprawuje nad tą osobą prawną kontrolę, odpowiadającą kontroli sprawowanej nad własnymi jednostkami, polegającą na dominującym wpływie na cele strategiczne oraz istotne decyzje dotyczące zarządzania sprawami tej osoby prawnej; warunek ten jest również spełniony, gdy kontrolę taką sprawuje inna osoba prawna kontrolowana przez zamawiającego w taki sam sposób.
Ponad 90% działalności kontrolowanej osoby prawnej dotyczy wykonywania zadań powierzonych jej przez zamawiającego sprawującego kontrolę lub przez inną osobę prawną, nad którą ten zamawiający sprawuje kontrolę, o której mowa w pkt 1 a.
W kontrolowanej osobie prawnej nie ma bezpośredniego udziału kapitału prywatnego.
W wyroku z 7 lutego 2017 r., sygn. akt: KIO 96/17, przedmiotem sporu było zastosowanie przez zamawiającego trybu zamówienia z wolnej ręki na podstawie art. 67 ust. 1
pkt 12 Pzp do świadczenia usług odbierania odpadów komunalnych z nieruchomości zamieszkałych i niezamieszkałych. Izba badała w tym przypadku spełnienie przesłanek zawartych w tym przepisie w zakresie:
- nieprzeprowadzenia przez zamawiającego analizy, czy zastosowanie tego trybu nie narusza zasady uczciwej konkurencji,
- nadużycia pozycji dominującej przez zamawiającego,
- pojęcia reorganizacji,
- wiarygodności prognoz handlowych,
- nadużycia pozycji dominującej przez zamawiającego,
- wykazania, że ponad 90% działalności kontrolowanej osoby prawnej dotyczy wykonywania zadań powierzonych jej przez zamawiającego,
- obejścia ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach w zakresie nieruchomości zamieszkałych.
Ważne!
Zamówienia in-house zostały wyłączone z obowiązku stosowania dyrektyw w sprawie zamówień, natomiast polski ustawodawca zdecydował się na objęcie Pzp takich zamówień, dopuszczając możliwość udzielenia ich w trybie zamówienia z wolnej ręki na podstawie
art. 67 ust. 1 pkt 12–15 Pzp.
Ponadto Izba nie podzieliła twierdzenia odwołującego, że decyzja o udzieleniu zamówienia in-house powinna zostać poprzedzona analizą w przedmiocie konkurencji na rynku właściwym dla przedmiotowego zamówienia.
Ważne!
Uznano, że skoro Pzp, w tym art. 67 ust. 1 – podobnie art. 12 dyrektywy klasycznej – takiego obowiązku nie przewiduje, nie można domagać się od zamawiającego przedłożenia takiej analizy w jakiejś szczególnej formie.
Izba nie zgodziła się ze stanowiskiem odwołującego i przystępujących po jego stronie wykonawców, że zainteresowanie zamówieniem przez inne podmioty (po ogłoszeniu informacji o zamiarze zawarcia umowy) powoduje, że zamawiający nie może udzielić zamówienia w trybie in-house, bo prowadziłoby to do naruszenia konkurencji.
Odnośnie do zarzutu nadużycia przez zamawiającego pozycji dominującej na rynku właściwym, Izba nie zgodziła się z wnioskiem płynącym z argumentacji odwołującego, że skorzystanie przez zamawiającego z instytucji in-house prowadzi z założenia do nadużycia przez niego pozycji dominującej. Podkreśliła, że zarówno dyrektywa klasyczna, jak i Pzp, regulując instytucję in-house uznają uprzywilejowaną pozycję zamawiającego, pod warunkiem że spełnione zostają określone przepisami przesłanki zastosowania tej szczególnej instytucji.
W przekonaniu Izby przyznana zamawiającemu niewątpliwa przewaga w wyborze procedury i możliwość zastosowania instytucji in-house mogą być postrzegane jako ograniczenie konkurencji, ale tylko w granicach wyznaczonych prawem. Badając natomiast przesłankę wskazaną w art. 67 ust. 1 pkt 12 lit. b Pzp, Izba uznała, że reorganizacja w rozumieniu art. 67 ust. 9 Pzp nie musi wyłącznie sprowadzać się do takiego zakresu zmian organizacyjnych, który odpowiadałby utworzeniu nowego podmiotu.
Podobny pogląd został wyrażony w wyroku z 21 kwietnia 2017 r., sygn. akt: KIO 625/17, w którym Izba wskazała, że z przepisów Pzp nie wynika, aby dla udzielenia z wolnej ręki zamówienia in-house konieczne było spełnienie innych przesłanek niż wprost wymienione w art. 67 ust. 1 pkt 12 Pzp. Izba zważyła, że z art. 67 ust. 9 Pzp wynika, iż udzielenie zamówienia in-house może dotyczyć nowo utworzonej osoby prawnej. Oznacza to, że tworzenie przez zamawiających bezpośrednio lub za pośrednictwem kontrolowanych przez nich osób prawnych nowych spółek w celu udzielenia im zamówienia in-house jest dopuszczalne zarówno w świetle dyrektywy zamówieniowej, jak i Pzp.
W orzeczeniu z 7 lutego 2017 r., sygn. akt: KIO 158/17, Izba badała istnienie przesłanek kontroli oraz przeważającego charakteru działalności wykonywanej przez zamawiającego i w tej sprawie doszła do wniosku, że z dokumentów finansowych przedłożonych przez zamawiającego za rok 2015 wynika, że wykonawca, z którym przeprowadzono negocjacje nie spełnia wymogu, aby ponad 90% działalności kontrolowanej osoby prawnej dotyczyło wykonywania zadań powierzonych jej przez zamawiającego.
W szczególności wzięła pod uwagę, że przychody z działalności – usług świadczonych na rzecz innych niż gmina podmiotów – księgowano na koncie 711 jako przychody z pozostałych usług, a ich stosunek do wielkości przychodów ze świadczenia usług na rzecz gminy stanowi wiarygodny wskaźnik – procent działalności, o której mowa w art. 67 ust. 1 pkt 12 b Pzp.
Wielkość zaksięgowana na koncie 711 znacząco przekracza dopuszczalny maksymalny udział w wysokości 10%.
Zakładając nawet, że dopuszczalne są różne metody wyliczenia przedmiotowego wskaźnika, a przedstawione dane wyjściowe dla 2016 r. są poprawne, średnioroczny przychód z realizacji zadań powierzonych przez zamawiającego niewątpliwie nie osiąga wymaganego ustawowego poziomu ponad 90%. Złożone do akt rozliczenia finansowe przystępującego na dzień 31 grudnia 2014 r. podobnie wskazują, że ok. 20% przychodów spółki nie dotyczy działalności zleconej przez gminę. Tym samym skład orzekający, wobec odmiennych wartości ze sprawozdania finansowego za 2015 r. w stosunku do kalkulacji danych do wyliczenia wskaźnika, uznał za wiarygodne informacje ujęte w sprawozdaniach finansowych.
Problem ze spełnieniem przesłanki z art. 67 ust. 1 pkt 12 lit. b Pzp miał także wykonawca w sprawie o sygn. akt: KIO 328/17. W wyroku z 3 marca 2017 r. Izba stwierdziła, że zamawiający wykazał przesłanki określone w art. 67 ust. 1 pkt 12 lit. a i c Pzp, natomiast ani w informacji o zamiarze zawarcia umowy, ani w toku postępowania odwoławczego zamawiający nie wykazał zaistnienia przesłanki z art. 67 ust. 1 pkt 12 lit. b ustawy odnoszącej się do procentowego udziału działalności dotyczącej wykonywania zadań powierzonych spółce przez zamawiającego sprawującego nad nią kontrolę.
W celu wykazania, że ponad 90% działalności kontrolowanej osoby prawnej dotyczy wykonywania zadań powierzonych jej przez zamawiającego sprawującego nad nią kontrolę, konieczne było – mając na uwadze, że ze względu na rozpoczęcie działalności spółki w 2016 r., dane dotyczące średniego przychodu za trzy lata są niedostępne – ustalenie procentu działalności, o którym mowa w lit. b, za pomocą wiarygodnych prognoz handlowych (art. 67 ust. 9 Pzp). Tymczasem w treści ogłoszenia o zamiarze zawarcia umowy nie było informacji o ustaleniu procentu działalności spółki kontrolowanej, co więcej – również w toku rozprawy zamawiający nie wykazał, że spełnienie wymagania co do procentowego udziału działalności zostało ustalone zgodnie z wymaganiami art. 67 ust. 9 Pzp, tj. na podstawie wiarygodnych prognoz handlowych.
Ważne!
W wyroku z 27 grudnia 2017 r., sygn. akt: KIO 2567/17, Izba sprzeciwiła się poglądowi, że zawarcie porozumienia pomiędzy dwiema gminami wyłącznie na podstawie art. 74 ustawy o samorządzie gminnym uprawnia jedną z nich do wszczęcia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w trybie z wolnej ręki na odbiór i zagospodarowanie odpadów od właścicieli nieruchomości znajdujących się na terenie drugiej z tych gmin.
Izba w przedmiotowej sprawie wzięła pod uwagę wyrok TSUE z 13 czerwca 2013 r. w sprawie o sygn. akt: C-386/11 (Piepenbrock). TSUE doszedł do przekonania, że umowa, na mocy której – bez ustanawiania współpracy mającej na celu realizację wspólnej misji publicznej między umawiającymi się jednostkami publicznymi – jednostka publiczna powierza innej jednostce publicznej zadanie utrzymania w czystości określonych budynków wykorzystywanych na cele biurowe, pomieszczeń administracyjnych oraz szkół, zastrzegając sobie prawo kontroli odpowiedniego wykonania tego zadania, w zamian za rekompensatę finansową mającą odpowiadać kosztom poniesionym przy realizacji tego zadania, przy czym ta druga jednostka jest ponadto uprawniona do skorzystania z podmiotów trzecich, które w danym przypadku są zdolne do działania na rynku w celu realizacji tego zadania, stanowi zamówienie publiczne na usługi.
Izba uznała, że wskazana ocena TSUE znajduje zastosowanie do badanego porozumienia, które jest zamówieniem objętym zakresem stosowania dyrektywy klasycznej i nie stanowi zamówienia, którego można udzielić w trybie z wolnej ręki na podstawie art. 67 ust. 1 pkt 12 lub 15 Pzp.
Podsumowanie
Z omawianych rozstrzygnięć płynie wniosek, że najwięcej trudności nastręcza zamawiającym wykazanie przesłanki określonej w art. 67 ust. 1 pkt 12 lit. b Pzp, co może prowadzić do konkluzji, że w 2017 r. wiele spółek komunalnych zajmujących się gospodarką odpadami nie było w stanie spełnić kryterium ponad 90% działalności na rzecz swojej gminy w ciągu ostatnich trzech lat.
Kształtujące się w 2017 r. orzecznictwo Izby dotyczące powołanego przepisu jest jednolite. W kolejno wydawanych rozstrzygnięciach Izba powołuje się na wcześniejsze orzeczenia i zawartą w nich argumentację. Doniosłe znaczenie ma również orzecznictwo TSUE, które dało początek instytucji zamówień in-house w prawodawstwie europejskim, a w konsekwencji również w Pzp.