Problematyka procedury odwróconej

Zdaniem eksperta

Ustawą nowelizującą wprowadzono do Pzp tzw. procedurę odwróconą, o której stanowi art. 24aa Pzp. Regulacja ta jest transpozycją do polskiego porządku prawnego art. 56 ust. 2 dyrektywy klasycznej, w którego świetle w procedurach otwartych instytucje zamawiające mogą podjąć decyzję o rozpatrzeniu ofert przed sprawdzeniem, że nie ma podstaw wykluczenia, i przed weryfikacją spełnienia kryteriów kwalifikacji.

Wzamyśle ustawodawcy procedura odwrócona miała zmniejszyć obowiązki formalne na etapie ubiegania się o udzielenie zamówienia przez ograniczenie konieczności złożenia dokumentów podmiotowych i ich oceny tylko w odniesieniu do jednego wykonawcy, co ma znaczenie dla przyspieszenia procesu udzielenia zamówienia.

POLECAMY

Ocena ofert – badanie sytuacji wykonawcy

Istotę procedury odwróconej na gruncie Pzp wyraża art. 24aa ust. 1 Pzp, zgodnie z którym zamawiający może, w postępowaniu prowadzonym w trybie przetargu nieograniczonego, najpierw dokonać oceny ofert, a następnie zbadać, czy wykonawca, którego oferta została oceniona jako najkorzystniejsza, nie podlega wykluczeniu oraz spełnia warunki udziału w postępowaniu, o ile taka możliwość została przewidziana w SIWZ lub w ogłoszeniu o zamówieniu. 

Ważne!

W orzecznictwie Izby zwracano uwagę, że procedura odwrócona polega, w pierwszej kolejności, na zbadaniu ofert pod kątem przesłanek odrzucenia wynikających z art. 89 ust. 1 Pzp oraz ustalonych kryteriów oceny ofert. 

 

Następnie, i tylko w odniesieniu do wykonawcy, który złożył ofertę ocenioną jako najkorzystniejszą (ofertę, która uzyskała najwyższą liczbę punktów w przyjętych w danym postępowaniu kryteriach oceny ofert), zamawiający przechodzi do badania sytuacji podmiotowej wykonawcy, tj. kwestii spełniania warunków udziału w postępowaniu i braku podstaw do wykluczenia. Stanowisko takie zaprezentowane zostało w wyrokach Izby z 17 stycznia 2017 r., sygn. akt: KIO 44/17, 13 marca 2017 r., sygn. akt: KIO 359/17, czy z 20 kwietnia 2017 r., sygn. akt: KIO 643/17. 

W przywołanym orzeczeniu z 17 stycznia 2017 r. Izba dokonała rozróżnienia pojęć oferty ocenionej jako najkorzystniejsza (art. 24aa ust. 1 Pzp) oraz wyboru najkorzystniejszej oferty, o którym mowa w art. 91 ust. 1 Pzp, stwierdzając, że 

Ważne!

zamawiający nie ma obowiązku wyboru oferty ocenionej pierwotnie jako najkorzystniejsza, jeżeli podlega ona odrzuceniu. 

 

W tej sprawie odwołujący zaskarżył zaniechanie wyboru złożonej przez niego oferty ocenionej jako najkorzystniejsza, pomimo że wobec zastosowania trybu przewidzianego w art. 24aa ust. 1 Pzp, tj. dokonania oceny ofert, ustalenia braku podstaw do wykluczenia odwołującego oraz spełnienia przez niego warunków udziału w postępowaniu, a także pomimo nieuchylania się od zawarcia umowy, oferta odwołującego została odrzucona. 

Odwołujący argumentował, że zastosowanie procedury odwróconej uniemożliwiało odrzucenie oferty po uznaniu jej za najkorzystniejszą. Dopiero w przypadku nieuczynienia przez odwołującego zadość wezwaniu do przedstawienia informacji i dokumentów (art. 26 ust. 2 Pzp) zamawiający byłby uprawniony do jego wykluczenia.

Ważne!

Odwołujący stwierdził, że skoro jego oferta nie podlegała odrzuceniu na etapie oceny, to w wypadku wykonania takiego wezwania z art. 24 aa ust. 2 Pzp a contrario wynika, że zamawiający powinien prowadzić postępowanie w dalszym ciągu i dokonać ostatecznego wyboru oferty odwołującego jako najkorzystniejszej i niepodlegającej wykluczeniu, a ostatecznie zawrzeć z nim umowę. 

 

Oddalając odwołanie, skład orzekający podkreślił, że formalizm, w tym wypadku wynikający z procedury odwróconej (najpierw ocena merytoryczna, a potem kwalifikacja podmiotowa), sam w sobie nie może decydować o automatycznym wyborze oferty odwołującego, tylko dlatego, że zamawiający przeszedł z etapu oceny merytorycznej oferty do etapu kwalifikacji podmiotowej. 

Ważne!

Wyjaśniając różnicę pomiędzy oceną oferty a jej wyborem, Izba wskazała, że ten ostatni jest wynikiem szerszego procesu wybierania oferty, na który składa się czynność oceny oferty. Zamawiający nie tylko może wykluczyć wykonawcę na każdym etapie postępowania o udzielenie zamówienia (art. 24 ust. 12 Pzp), ma także obowiązek odrzucenia oferty wykonawcy w przypadku zaistnienia jakiejkolwiek z przesłanek wynikających z art. 89 ust. 1 Pzp.

 

Rezygnacja z procedury odwróconej

W okresie sprawozdawczym Izba wypowiedziała się również w kwestii dopuszczalności rezygnacji ze stosowania procedury odwróconej. W tym zakresie należy zwrócić uwagę, że przepis art. 24aa ust. 1 Pzp określa warunek, od którego spełnienia zależy możliwość zastosowania procedury odwróconej (przewidzenie takiej możliwości w SIWZ lub w ogłoszeniu o zamówieniu), nie przesądza jednak o dopuszczalności rezygnacji ze stosowania omawianej procedury.  

Zagadnienie to było przedmiotem rozważań Izby w wyroku KIO z 20 kwietnia 2017 r., sygn. akt: KIO 643/17. W sprawie tej skład orzekający wskazał, że możliwa i dopuszczona jest rezygnacja z prowadzenia postępowania na podstawie art. 24aa ustawy Pzp, jednakże musi ona nastąpić przed terminem składania ofert, a także musi być jednoznacznie przedstawiona podmiotom chcącym ubiegać się o zamówienie. Niedopuszczalna jest dorozumiana rezygnacja z procedury odwróconej oraz rezygnacja z tej procedury po terminie składania ofert.

W orzecznictwie Izby problematyka procedury odwróconej zaznaczyła się również w kontekście zagadnienia związanego z postępowaniem odwoławczym, a to materialnoprawnych przesłanek wniesienia odwołania, o których mowa w art. 179 ust. 1 Pzp.

W wyrokach z 9 lutego 2017 r., sygn. akt: KIO 99/17, KIO 100/17, oraz z 20 marca 2017 r., sygn. akt: KIO 367/17, Izba zajmowała się kwestią legitymacji do wniesienia odwołania przez wykonawcę, którego oferta, w warunkach prowadzenia postępowania przy zastosowaniu procedury odwróconej, uplasowała się na dalszej pozycji w rankingu oceny ofert. 

W przywołanych orzeczeniach składy orzekające uznawały, że odwołującym się wykonawcom, których oferty zajmują kolejne pozycje w rankingach oceny ofert, przysługuje legitymacja do skorzystania ze środków ochrony prawnej. Uzasadniając taki pogląd, podkreślano, że brak kwestionowania wszystkich ofert wyżej sklasyfikowanych i ograniczenie się wyłącznie do podważenia wyboru ofert najkorzystniejszych nie może uzasadniać wniosku o braku interesu w uzyskaniu zamówienia bądź możliwości poniesienia szkody. Izba akcentowała bowiem, że w procedurze odwróconej zamawiający przeprowadza kompleksowe badanie uwzględniające zarówno ofertę, jak i sytuację podmiotową wykonawcy tylko w stosunku do tego wykonawcy, który złożył ofertę uznaną za najkorzystniejszą.

Ważne!

W zamyśle ustawodawcy procedura odwrócona miała uprościć i przyspieszyć proces udzielania zamówień publicznych, redukując czynności zamawiającego w zakresie badania sytuacji podmiotowej wykonawców do niezbędnego minimum, tj. w stosunku do wykonawcy, którego oferta została oceniona jako najkorzystniejsza. Z ograniczeniem zaangażowania zamawiającego w czynność wyboru najkorzystniejszej oferty związane jest poszerzenie możliwości kwestionowania tej czynności przez rozszerzenie kręgu wykonawców spełniających przesłanki zawarte w art. 179 ust. 1 Pzp. 

Dla przyszłej oceny procedury odwróconej może mieć znaczenie zagadnienie, które nie zaznaczyło się w orzecznictwie Izby w minionym roku, tj. problematyka uchylania się wykonawcy, którego oferta wybrana została jako najkorzystniejsza w tej procedurze, od zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego (art. 24aa ust. 2 Pzp).

 

Przypisy