Umowy w usłudze ubezpieczenia

Temat numeru

Ustawa – Prawo zamówień publicznych z dnia 11 września 2019 r.1, która weszła w życie w dniu 1 stycznia 2021 r., wprowadziła zmiany w obszarze kontraktowym mające na celu przede wszystkim zrównoważenie interesu zamawiającego i wykonawcy w relacji zamówieniowej, nie naruszając przy tym pozycji zamawiającego – jako podmiotu zlecającego.

Cel nowych regulacji

Na wstępie należałoby odpowiedzieć na pytanie: z czym zmierzył się ustawodawca i co wnoszą nowe przepisy w kontekście umów w usłudze ubezpieczenia?

Obowiązująca do końca 2020 r. ustawa z 2004 r. – Prawo zamówień publicznych nie rozwiązywała piętrzących się problemów w wyniku zbyt jednostronnego formułowania umów przez zamawiających. W skrajnym przypadku doprowadzało to do wypaczenia podstawowego celu zamówień publicznych, tj. racjonalnego i celowego wydatkowania środków publicznych w interesie publicznym, godząc przy tym również w interes wykonawców, jako uczestników rynku zamówień. Zdarzało się, że mieliśmy do czynienia z wymuszaniem na wykonawcach podpisywania kontraktów, w których zleceniodawcy byli zabezpieczani na wszelki wypadek, a wykonawcy niejednokrotnie przyjmowali na siebie większość ryzyk, których zarządzanie od samego początku było obowiązkiem zamawiającego. 
To wypaczało również cel relacji umownej.

Do patologicznych sytuacji dochodziło w szczególności w obszarze zamówień na roboty budowlane. Było wiele przypadków, w których w wyniku m.in. braku waloryzacji cen przez zamawiających, czy wspomnianego przenoszenia na wykonawców wszystkich kwestii organizacyjno-technicznych kontraktu nie był osiągany cel i istota zawieranej umowy, tj. uzyskiwanie korzyści z danej inwestycji, wykonanej w czasie oraz za cenę najniższą, ale jednocześnie adekwatną, tj. przystającą do realiów rynkowych.

Wykonawcy przytłoczeni tą nieproporcjonalną odpowiedzialnością, do tego niewspierani przez zamawiających w procesie wykonywania umowy – niejednokrotnie pozostawieni sami sobie – nie byli w stanie podołać zamówieniu za zaproponowaną cenę – na efekty nie trzeba było więc długo czekać. Zlecający wypowiadali umowy, a sama inwestycja nie tylko realizowana była w znacznie wydłużonym czasie, lecz także za dużo wyższe wynagrodzenia niż pierwotnie zakładano. Gdyby od początku interes obu stron zamówienia był zrównoważony, a zamawiający postrzegaliby swoją rolę w znacznie szerszej perspektywie niż tylko płatnika, być może wielu błędów, kosztów oraz niekorzystnych reperkusji dla wykonawców można byłoby uniknąć.

Dlatego też, jak czytamy w uzasadnieniu do nowej ustawy Pzp, zmianom wprowadzonym w tej ustawie przyświecały trzy cele, tj.:

POLECAMY

  1. ograniczenie zbyt jednostronnego kształtowania postanowień umów przez zamawiającyc...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Monitor Zamówień Publicznych"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy