Jednak mój notatnik w zamierzeniu miał z Państwem dzielić się wrażeniami i sprawami z sal sądowych w zakresie zamówień publicznych, co też to czynię. Ostatnio byłam pełnomocnikiem w sprawie, w związku z którą dosłownie był „cyrk na kółkach”. Sama nie wierzyłam w to, co się dzieje, tym bardziej że zamawiającym była instytucja mocno związana z sądownictwem, a zatem już z nazwy powinna czynić wszystko w świetle przepisów prawa. Odwołującego – jak zechciano mnie poinformować – reprezentowała jedna z lepszych kancelarii zamówieniowych, w imieniu której w rozprawie uczestniczyła pani aplikant.
POLECAMY
Reprezentowałam przystępującego, który musiał się obronić z zarzutu rażąco niskiej ceny. Spór tkwił w tym, że w ogóle nigdy nie wezwano go do wyjaśnień w zakresie rażąco niskiej ceny, a tylko do wyjaśnień w zakresie treści oferty. Złożone odwołanie było zatem przedwczesne, a do tego złożone na zaniechanie czynności, która zgodnie z przepisami prawa nie mogła wystąpić.
Ważne
Skoro zamawiający nie wezwał do wyjaśnień w zakresie rażąco niskiej ceny, nie mogło dojść do zaniechania odrzucenia oferty.
Odwołanie zatem już w pierwotnej konstrukcji zawierało błąd na...