Rozważając kwestię problemów, jakie występują w Prawie zamówień publicznych, nie można poprzestać tylko na czystej analizie prawa. Warto zwrócić także uwagę na występujący przy jego realizacji czynnik ludzki. Nie można bowiem zapominać o tym, że za procesem wytworzenia dokumentacji postępowania zawsze stoją ludzie, którzy werbalizują potrzeby zamawiającego i komunikują je ze światem, wkładając sporo wysiłku w przygotowanie dokumentacji i nadzorowanie całego procesu. Mimo ogromu pracy, wkładanej w przygotowanie i przeprowadzenie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, powstała pewna przestrzeń niewykorzystanych możliwości, którą roboczo nazywam „straconymi postępowaniami”.
POLECAMY
Stracone postępowania
Czym są stracone postępowania? To postępowania, w których zabrakło wykorzystania instrumentów przewidzianych w ustawie Pzp, które wychodzą poza pewien standardowy sposób myślenia o zamówieniach publicznych i poznane ścieżki udzielania zamówień.
Jednym ze standardów jest poleganie przez zamawiających na zasobach własnych, tzn. wyłącznie na wiedzy posiadanej przez osoby pracujące w dziale zamówień publicznych. Pytanie brzmi: czy takie osoby muszą znać się na każdym zagadnieniu związanym z funkcjonowaniem zamawiającego? Oczywista jest odpowiedź „nie”. Czy jest to problem, który można rozwiązać? Tak, a służy do tego…
Instytucja biegłego
Wielu zamawiających zaczyna już podchodzić do udzielanych zamówień całościowo, a powołując komisję przetargową, bierze pod uwagę posiadane zasoby merytoryczne. U takich zamawiających poza osobami odpowiedzialnymi za część merytoryczną dotyczącą przebiegu postępowania i aspektów prawno-organizacyjnych w komisji zasiadają także...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań magazynu "Monitor Zamówień Publicznych"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!