Do 2021 r. bardzo niewielu zamawiających uwzględniało w umowach w sprawie zamówień publicznych – nawet długoterminowych – postanowienia umowne, które umożliwiały zmianę wynagrodzenia wykonawcy z powodu zmiany cen rynkowych, chociaż przepisy Prawa zamówień publicznych nie zakazywały takiej możliwości.
Autor: Ewa Wiktorowska
Ekspert zamówień publicznych, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Konsultantów Zamówień Publicznych.
Do 2021 roku bardzo niewielu zamawiających uwzględniało w umowach w sprawie zamówień publicznych – nawet długoterminowych – postanowienia umowne, które umożliwiały zmianę wynagrodzenia wykonawcy z powodu zmiany cen rynkowych, chociaż przepisy Prawa zamówień publicznych nie zakazywały takiej możliwości.
Na tym etapie można jedynie dywagować na temat dobrych i złych stron nowego Prawa zamówień publicznych, domniemywać, które z przyjętych rozwiązań pomogą usprawnić proces udzielania zamówień publicznych. Na pewno ustawa jest bardziej obszerna i szczegółowa – to jej wada, ale też i zaleta.
W odniesieniu do pełnomocnictwa składanego w postępowaniu o zamówienie publiczne brakuje w przepisach ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych szczegółowych regulacji, w tym określających formę pełnomocnictwa do złożenia oferty. Z tego względu na mocy art. 14 ust. 1 Pzp należy stosować przepisy Kodeksu cywilnego.
W przedstawionej w lipcu br. przez stronę rządową Koncepcji nowego Prawa zamówień publicznych zwrócono uwagę, w kontekście przepisów dotyczących umów w sprawie zamówień publicznych, na ograniczenie zasady swobody zawierania umów wyrażonej w art. 353¹ Kodeksu cywilnego poprzez procedurę zawarcia takich umów na podstawie przepisów ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych.
Zamawiający, zgodnie z art. 91 ust. 1 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2017 r., poz. 1579 ze zm.), wybiera ofertę najkorzystniejszą na podstawie kryteriów oceny ofert określonych w specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Takimi kryteriami są cena lub koszt albo cena lub koszt i inne kryteria odnoszące się do przedmiotu zamówienia.
W preambule, w motywie (84) dyrektywy 2014/24/UE, unijny ustawodawca zwrócił uwagę na fakt, iż wielu wykonawców, zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), uważa za jedną z głównych przeszkód ich uczestnictwa w zamówieniach publicznych obciążenia administracyjne wynikające z konieczności przedstawienia znacznej liczby zaświadczeń lub innych dokumentów dotyczących kryteriów wykluczenia i kwalifikacji.
Od wielu lat w doktrynie i piśmiennictwie dotyczącym zamówień publicznych trwa dyskusja na temat formy zatrudnienia i kosztów pracy, które winny być uwzględnione przy cenie oferty wykonawcy.
Przepisy ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2017 r., poz. 1579 z późn. zm.) w części odnoszącej się do tzw. aspektów społecznych, w szczególności art. 29 ust. 3a, są wyrazem woli ustawodawcy zagwarantowania przestrzegania prawa pracy przy realizacji zamówień publicznych i zerwania z praktyką zawierania umów cywilnoprawnych w sytuacji, gdy jest to nieuzasadnione charakterem stosunku.
OSKZP zostało zarejestrowane w dniu 20 maja 1998 r. w Warszawie, przez grupę 18 członków założycieli, w większości byłych trenerów z listy Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Pomysłodawcą i inicjatorem powołania stowarzyszenia był dr Marek Zelent.
Jednym z najczęściej stosowanych sposobów badania zdolności wykonawcy do należytego wykonania zamówienia jest ocena doświadczenia w wykonaniu podobnych do zamawianych dostaw, usług lub robót budowlanych.
W lutowym numerze „Monitora Zamówień Publicznych” omówione zostały warunki udziału w postępowaniu o zamówienie publiczne i sposoby badania doświadczenia wykonawcy. Przedstawione tam problemy nie wyczerpują jednak ogólnego tematu – warunków dotyczących doświadczenia wykonawcy. Przedstawiamy je poniżej.